Kilka godzin temu zakończyła się oficjalna prezentacja drużyny Stali Rzeszów. Wiemy już jak będzie wyglądała kadra zespołu na najbliższy sezon. Definitywnie ze Stalą pożegnali się Piotr Klepczarek i Daniel Dylewski. Wypożyczonych zostanie także kilku graczy, którzy nie będą mogli liczyć na stałe występy w naszym zespole. Niepewna jest przyszłość Tomasza Margola. Zawodnik ten ciągle przebywa na testach w Górniku Zabrze, ale Ślązacy jeszcze nie sfinalizowali transferu pomocnika Stali.
Tymczasem do drużyny dołączyli dwaj doświadczeni gracze. Spore nadzieje należy wiązać z Arkadiuszem Baranem. To zawodnik, który przez 7,5 roku reprezentował barwy Cracovii Kraków i rozegrał na ekstraklasowych boiskach 137 spotkań. Był też podstawowym graczem Termaliki Nieciecza – rewelacji pierwszoligowych rozgrywek minionego sezonu. Do drużyny dołączył także Daniel Koczon. To doświadczony napastnik. Grał m. in. w Olimpii Elbląg, Wiśle Płock i Motorze Lublin. Jeden sezon spędził w ekstraklasowym Piaście Gliwice. Bardzo dobrze prezentował się w przedsezonowych sparingach i na jego dobrą grę liczymy także w meczach ligowych. W kadrze Stali znalazł się także nowy bramkarz – Kamil Tomczyszyn. Ma dopiero 19 lat i dołączył do nas z Huczwy Tyszowce.

W pierwszym meczu sezonu na pewno nie zagra Krzysztof Hus, który przechodzi rehabilitację po poważnej kontuzji. Pozostali zawodnicy są do dyspozycji trenera.

 

Nasi piłkarze w sezonie 2012/13 będą grali na swoim stadionie. Obiekt przy ul. Hetmańskiej został zmodernizowany. Powstała nowa trybuna, która liczy 4700 miejsce siedzących (na niej w sobotę zasiądą sympatycy Stali). Stara trybuna została wyremontowana. Znajduje się na niej ok. 8000 krzesełek. Zmodernizowany został sektor kibiców gości i w nowym sezonie na Hetmańskiej 69 pojawią się także sympatycy drużyn przyjezdnych.
 

Ważnym obszarem zmian jest struktura organizacyjna. W rozgrywkach II ligi wystąpi Stal Rzeszów Spółka Akcyjna. Taka forma prawna daje nowe, większe możliwości działania. Stal Rzeszów S.A. będzie prowadzić zespół W II lidze, drużynę rezerw w V lidze oraz trzy grupy juniorów.
 

Tymczasem już na samym początku rozgrywek Stalowców czeka niełatwe zadanie. Rywalem naszych piłkarzy będzie zespół Olimpii Elbląg. To spadkowicz z I ligi, ale taki, który prawdopodobnie będzie chciał na zaplecze ekstraklasy jak najszybciej powrócić. W Elblągu powstał bardzo silny zespół. Do drużyny dołączył doświadczony Maciej Szerfchen, którego kibice doskonale pamiętają z występów w Lechu Poznań czy Polonii Warszawa. Ponadto w kadrze zespołu jest Bułgar Lubomir Lubenov. To gracz, który przez wiele lat występował na boiskach bułgarskiej ekstraklasy a dwa sezony spędził w drużynie Arki Gdynia (także w ekstraklasie). Ciekawym graczem jest także Aleksiei Rogachov (długoletni bramkarz Baltiki Kaliningrad) oraz obrońcy Witali Nadijewski (w przeszłości FK Homel i Niemen Grodno) i Oleg Ichim (m. in. Nemen Grodno). Elblążanie mają za sobą zwycięskie spotkanie w Pucharze Polski. 31 lipca, w Gdyni pokonali Arkę 1-0. Bramkę strzelił wówczas Anton Kołosow. Następnym rywalem Olimpii będzie Korona Kielce.
 

Zapraszamy wszystkich kibiców na mecz Stal Rzeszów – Olimpia Elbląg. To będzie wyjątkowe, pierwsze ligowe spotkanie na wyremontowanym stadionie. Tych, którzy nie będą mogli pojawić się na Hetmańskiej 69 zapraszamy przed ekrany monitorów. Już od 16.15 rozpocznie się relacja live. Dzięki niej będzie można śledzić wydarzenia boiskowe z miejsc wakacyjnego wypoczynku lub pracy. Zapraszamy!

W pierwszym kwadransie gra była wyrównana, ale Kolosov dwukrotnie głową strzelał na bramkę Wietechy. Na szczęście obydwie próby były niecelne. Ale Stalowcy także mieli dobre okazje. W 28. minucie w doskonałą sytuację wypracował sobie Koczon. Znalazł się sam przed bramkarzem, minął go, ale oddanie strzału z ostrego kąta było bardzo trudne i z akcji nic nie wyszło. Tuż przed przerwą równie dobrą okazję miał Florian. Prokic dograł mu piłkę z linii końcowej, ale futbolówka przeleciała Dawidowi pomiędzy nogami.

 

Tuż po przerwie z ostrego kąta strzelał Koczon, ale piłka trafiła w boczną siatkę. W 69 minucie prawą stroną uciekł rywalom Florian, dograł do środka, ale Koczon minimalnie się spóźnił. Cztery minuty później głową strzelał Przybyszewski, piłka przeleciała jednak obok prawego słupka Rogacheva. Swoje dobre okazje miała także ekipa gości. W 51. minucie Paprocki, po dośrodkowaniu z lewej strony, uderzył piłkę głową, ale ta przeleciał obok bramki Wietechy. W 64. minucie w doskonałej sytuacji znalazł się Radushko. Miał prze sobą tylko Wietechę, ale nie trafił w bramkę. Mecz mogła ostatecznie wygrać Stal Rzeszów. Już w doliczonym czasie gry z 17 metrów uderzał Stachyra, bramkarz odbił piłkę, ale za chwilę ją złapał.
 

Cóż, mecz inauguracyjny mamy już za sobą. Stalowcy zdobyli jeden punkt i o pełną zdobycz punktową trzeba powalczyć 15 sierpnia. Wtedy naszym rywalem będzie Puszcza Niepołomice.
 

• Konferencja prasowa po meczu Stal Rzeszów - Olimpia Elbląg 2012.08.04