"Barcelona" kolejnym rywalem Stali

22 Kwietnia 2004, godzina 11:47, autor: Maciej Sakra

Przemyska "Barcelona", tak miejscowi kibice nazywają swój klub, który będzie gospodarzem sobotniego spotkania Polonii Greinplast Przemyśl ze St

Przemyska "Barcelona", tak miejscowi kibice nazywają swój klub, który będzie gospodarzem sobotniego spotkania Polonii Greinplast Przemyśl ze Stalą Greinplast Rzeszów. Derby Greinplastu, jak ten mecz trafnie określiły rzeszowskie "Nowiny", to kolejne bardzo ciężkie spotkanie, jakie czeka naszych piłkarzy w walce o mistrzostwo III ligi. Polonia broni się przed spadkiem i punkty są jej bardzo potrzebne podobnie, jak i Stali z tym, że ta druga walczy o całkiem inny cel, mianowicie o awans do II ligi.
Gospodarze w środę ulegli na własnym stadionie druzynie Hutnika Kraków 0:2. Trener Paweł Strzelecki nie krył po tym spotkaniu rozgoryczenia. Przemyslanie bowiem zmarnowali kilka świetnych sytuacji bramkowych, a obie bramki stracili dopiero w koncówce, no ale jak mówi stare porzekadło biednemu wiatr w oczy... Do ubiegłego sezonu piłkarze Polonii mieli niesamowite szczęście w meczach ze Stalą, która praktycznie zawsze wystepowała w roli faworyta. Mecze pomiędzy obiema druzynami kończyły się, albo zwycięstwami "Barcelony", albo remisami. Dopiero w obecnym sezonie na jesieni "biało-niebiescy" złamali regułę gromiąc polonistów w Rzeszowie, aż 4:0. Oprócz szczęścia, które zawsze dopisywało jutrzejszym gospodarzom, miejscowi zawsze prezentowali bardzo ambitna grę i potrafili się maksymalnie zmobilizować oraz skoncentrować na mecz z naszą drużyną. Dużo bramek w historii pojedynków Polonii ze Stalą zdobył ofensywnie usposobiony doswiadczony obrońca Waldemar Jaroch, którego na szczęście dla nas z powodu kontuzji jutro na boisku nie zobaczymy. Reszta piłkarzy jest gotowa do gry i jak zapowiada trener Strzelecki nie będzie żadnej taryfy ulgowej dla Stali. Polonia walczyć będzie o 3 punkty.
W obozie Stali znacznie poprawiły się nastroje po zwycięstwie w Krakowie. Martwi jedynie fakt, że w ostatnich meczach, o ile dobrze gramy w pierwszej połowie, o tyle w drugiej coś się w naszych piłkarzach zacina. Nadal chyba szwankuje jeszcze koncentracja, bo kondycyjnie zawodnicy prezentują się poprawnie i bez problemów wytrzymują trudy całego meczu. Po kartkowej absencji wraca do gry Paweł Kloc, etatowy wykonawca stałych fragmentów gry. Cieszy fakt, że popularny "Perła" ma już w razie czego swojego zmiennika, którym okazał się Michał Zajdel, zdobywca bramki z rzutu wolnego w ostatnim meczu. Nadal natomiast nie wiadomo, czy zagra Piotr Dworski leczący kontuzję już drugi tydzień. Pod znakiem zapytania stoją także występy Daniela Popieli (odnowiła mu się stara kontuzja) oraz Damiana Włocha, który w Krakowie zagrał tylko 3 minuty i z powodu problemów z kolanem musiał opuscić boisko. Najbardziej martwi uraz Popieli, bo jest to już drugi podstawowy obrońca kontuzjowany w rundzie wiosennej. Trener Domaradzki będzie miał spory orzech do zgryzienia przy ustalaniu składu obrony Stali. Oczywiście alternatywą są tutaj nasi młodzi obrońcy pozostajacy w rezerwie, ale nie w pełni sił jest jeszcze utalentowany Dariusz Woźniak, natomist trudno liczyć na to, że trener postawi na wracającego po kartkach Krzysztofa Sierżęgę, który ma ostatnio problemy z powstrzymywaniem swoich emocji na boisku. W przypadku absencji starszego z braci Popieli najbardziej prawdopodobny scenariusz, to cofnięcie na jego miejsce z pozycji defensywnego pomocnika Mateusza Kędziora, a wprowadzenie do pomocy Wiktora Solarza. Obojętnie zresztą w jakim składzie stalowcy wyjdą w sobotę na murawę. Ważne jest to, żeby w derby wywalczyli komplet punktów. Rywalem jest ostatnia druzyna w tabeli i trudno wyobrazic sobie fakt, że drużyna walcząca o awans przegrywa tego typu pojedynki. Polonii lekceważyć jednak nie wolno o czym przekonał się juz w tej rundzie lider Heko Czermno.
Polonia Greinplast Przemyśl - Stal Greinplast Rzeszów, sobota, godzina 15. Stadion przy ulicy Sanockiej 18 w Przemyślu. Serdecznie zapraszamy na to spotkanie wszystkich naszych kibiców. Jeśli ktoś nie posiada własnego transportu, to o godzinie 11:30 zapraszamy na stadion Stali, gdzie podstawione będą autokary dla zorganizowanej grupy kibiców. Koszt wyjazdu wynosi 13 zł. Dla tych, którzy zdecydują się jednak zostać w domach proponujemy relację na żywo na naszej stronie i dyskusję na czacie.
(SRL)
REKLAMA
reklama