Gramy o awans!

Cel na sezon 2014/15 jest oczywisty. Zajęcie pierwszego miejsce w III lidze i wygranie dwumeczu barażowego.

Pierwszy krok do tego celu trzeba wykonać w najbliższą sobotę. Wtedy na drodze Stalowców stanie Sokół Sieniawa. Sokół to klub, którego największym sukcesem jest właśnie gra w III (czwartej) lidze. Sieniawianie awansowali do niej w 2013 roku. Zatem będzie to dla nich drugi sezon na tym poziomie rozgrywkowym. W tym pierwszym zajęli przyzwoite siódme miejsce.

Co ciekawe, w Sokole jest sporo akcentów „Stalowskich”. Trenerem zespołu jest od niedawna Ryszard Federkiewicz, były piłkarz naszego klubu. W kadrze zespołu jest także Mateusz Jędryas – wychowanek Stali i brat Damiana. Jest też kilku graczy, którzy występowali w zespołach juniorskich (Piotr Kukulski, Damian Skała, Bartosz Szczybło). Ale największym atutem Sokoła jest fakt, że ma w kadrze bramkostrzelnego napastnika. Jest nim Paweł Adamczyk. W poprzednim sezonie zdobył dla Sieniawian 21 goli. Trzeba zachować czujność, ale każdy inny wynik niż zwycięstwo Stali byłby niespodzianką.

- Naszym celem jest zdobycie pierwszego miejsca w lidze – powiedział nam Andrzej Szymański, trener Stalowców.

To chyba najważniejsza przedsezonowa myśl. Bo i też Stalowcy są jednym z faworytów do zwycięstwa w rozgrywkach. W kadrze nastąpiło sporo zmian. Drużynę opuścili: Rafał Lisiecki, Aleksjejs Kolesnikovs, Łukasz Jamróz, Szymon Kaźmierowski, Łukasz Maca, Łukasz Krzysztoń i Jakub Więcek. Ale ci, którzy zostali to gracze decydujący o obliczu zespołu (m. in. Baran, Bednarczyk, Prędota, Jędryas, Lewandowski, Konrad Hus, Lisańczuk). Ponadto zespół już zasilili Piotr Murawski (pomocnik, 23 lata, ostatnio Jagiellonia Białystok - ME) i Konrad Karwacki (pomocnik, 20 lat, ostatnio Orzeł Przeworsk). Planowane jest jeszcze wzmocnienie zespołu lewym obrońcą. Do gry wróci także Piotr Kitor. To zawodnik, który w poprzednim sezonie nabawił się poważnej kontuzji. Jest już zdrowy i pozostaje do dyspozycji trenera.

- Największa strata to odejście Lisieckiego i Kolesnikovsa. – powiedział nam trener - szkoda też, że odszedł Więcek. Ale liczymy na Murawskiego, grał w Młodej Ekstraklasie. Karwacki też ma potencjał.

- Niestety z rocznika, który zakończył wiek juniora zostali tylko Panek i Górak – powiedział nam Jacek Sowa, II trener Stalowców. – Część zawodników będzie grała w innych klubach, niektórzy mają plany niezwiązane z piłką nożną. Żałuję przede wszystkim Serwatki, Armaty i Szybki.

A w obecnym sezonie sporą szansę na grę będą mieli wychowankowie naszego klubu, także Ci, którzy są jeszcze juniorami. I to bardzo dobrze. To będzie spory atut.

- Dobrze przepracowaliśmy okres przygotowawczy. Zrealizowaliśmy założony plan w 100 procentach – powiedział nam Andrzej Szymański. – W zespole panuje dobra atmosfera. Czuć, że jest to zgrany kolektyw. Zawodnicy mają też świadomość, że gramy o awans.

Zapraszamy wszystkich kibiców na to spotkanie. Początek meczu o godz. 17.00. Z tego meczu zostanie przeprowadzona relacja live. Jej początek już o godz. 16.20. Zapraszamy.