Nowy trener w sztabie szkoleniowym I drużyny

14 Stycznia 2020, godzina 16:35, autor: Tomasz Flakowski

Mateusz Stolarski, dotychczasowo pełniący funkcję trenera rezerw Stali i drużyny U-19, dołącza do sztabu Janusza Niedźwiedzia.

 

Przez ostatnie pół roku był wakat po Pawle Głodowskim, który wrócił do pracy w akademii. W tej sytuacji sztab skorzystał z możliwość sięgnięcia po trenera, który zna już klub, zna też drużynę i nasz model gry. Tym trenerem jest Mateusz Stolarski, który dotychczas był pełnił funkcję szkoleniowca rezerw Stali Rzeszów i zespołu U-19.

Stolarski dołącza do sztabu pierwszej drużyny, jako asystent trenera. Będzie odpowiedzialny m.in. za pomoc w prowadzeniu treningów, prowadzenie treningów indywidualnych naszych piłkarzy i ich analizy, a także analizy rywali. Ważnym obowiązkiem nowego członka sztabu Janusza Niedźwiedzia będzie też wprowadzanie zawodników z akademii do "jedynki". 

 

Stolarski

 

„Mateusz jest dopełnieniem tego sztabu, czyli osobą która spoi to wszystko w jedną całość, łącząc akademię z seniorami. Swoją wiedzą i podejściem pokazał już niejednokrotnie dobrą pracę, więc cieszymy się, że taki trener może do nas dołączyć. Ten ruch z pewnością będzie z korzyścią dla naszego zespołu” – powiedział I trener Stali Rzeszów Janusz Niedźwiedź.

 

"Chcemy, by trenerzy z naszej akademii dołączali do sztabu I zespołu, aby mogli poznać standardy pracy w seniorach i potrzeby pierwszej drużyny, tak, by jeszcze lepiej przygotowywać młodych zawodników, do jak najmniej problemowego wystartowania w pierwszej drużynie. Mateusz Stolarski jest stosunkowo krótko w naszej organizacji, ale jego kompetencje nie tylko mogą się poprawić przy pierwszym zespole, ale też mają znacząco wpłynąć na rozwój zawodników "jedynki" i ewolucje sztabu pierwszego zespołu. Mateusz jest znakomity, jeżeli chodzi o budowanie relacji i dzięki temu bardzo skuteczny w budowaniu zawodników przez trening indywidualny. Będzie to duża pomoc dla trenerów Szwedy, Hołubca i oczywiście trenera Niedźwiedzia" - powiedział nam Michał Wlaźlik, dyrektor sportowy Stali Rzeszów.

 

„Traktuję to, jako nowe wyzwanie, nowe doświadczenie. Trochę takie wyjście poza „strefę komfortu,” ponieważ jestem dość młodym trenerem i przychodzi mi pracować w tym młodym wieku już w sztabie drużyny seniorskiej, ale cieszę się na to wyzwanie, bo myślę, że to będzie kolejna droga, która mnie rozwinie i przygotuje mnie do tego ciężkiego zawodu” – skomentował swój wewnętrzny transfer trener Mateusz Stolarski.

„Odnośnie tego, co mogę dać, też znam swoją wartość i wiem, że mogę dać nowe pomysły i dodać nowe rzeczy, na co pewnie też trenerzy liczą. Przede wszystkim jestem dla zawodników, jestem do ich dyspozycji, bo nasza praca jest właśnie dla nich. Cieszę się też, z tego, że jestem w klubie poukładanym, gdzie mam możliwość rozwoju. Nie zapominam o akademii, o drużynie rezerw, gdzie chciałbym cały czas brać czynny udział w procesie rozwoju naszej akademii, oczywiście na tyle, na ile będę mógł, natomiast podkreślę jeszcze raz, że jestem zadowolony z tego, jak moja ścieżka się układa w chwili obecnej” – dodał nowy członek sztabu trenera Niedźwiedzia.

 

 

REKLAMA
reklama