Prasa o Stali: przed środowym meczem

Zapraszamy do lektury dwóch artykułów jakie pokazały się w prasie dotyczące jutrzejszego meczu Stali Sandeco Rzeszów ze Świt

Zapraszamy do lektury dwóch artykułów jakie pokazały się w prasie dotyczące jutrzejszego meczu Stali Sandeco Rzeszów ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki.
 

Ciężkie mecze naszych drugoligowców
17 sierpnia 2010 r. – Gazeta Wyborcza Rzeszów

Piłka nożna. Drugoligowi piłkarze Stali Sandeco Rzeszów drugi raz z rzędu zagrają z liderem tabeli, tym razem w Nowym Dworze Mazowieckim ze Świtem. Resovia na własnym stadionie podejmie natomiast Pelikana Łowicz, a Stal Stalowa Wola również u siebie zagra ze Startem Otwock.
Stalowcy z Rzeszowa na początku sezonu muszą grać z głównymi kandydatami do awansu, przynajmniej w teorii. Na razie szło im różnie, ale w sobotę, po zwycięstwie z Wisłą Płock 4:2, apetyty kibiców zostały rozbudzone. Tym bardziej że do meczu w Rzeszowie płocczanie nie stracili jeszcze ani punktów, ani bramki i byli liderem rozgrywek. Teraz na Stal czeka kolejny lider, Świt Nowy Dwór Mazowiecki, który wygrał wszystkie trzy dotychczasowe mecze. Czy podobnie jak Wisła potknie się na Stali? - Oby tak było. To jest taka liga, że każdy z każdym może wygrać. Jak na razie nie widać ani wyraźnych faworytów, ani drużyn, które wyraźnie odstają - mówi Andrzej Szymański, trener Stali Sandeco, który w dalszym ciągu ma problemy z kontuzjami wśród młodzieżowców.

W dalszym ciągu - podobnie jak w sobotę - nie zagrają Damian Jędryas i Miłosz Lewandowski, jednak pozostali młodzi gracze, którzy zagrali z Wisłą, okazali się bohaterami meczu. - Tak wyszło, ale nie popadamy w hurraoptymizm, bo młodzież ma to do siebie, że może w jednym meczu zagrać dobrze, a w drugim fatalnie. Wahania formy w tym wieku są normalne. Widać jednak, że ci młodzi chłopcy wkomponowali się w zespół, i może być jeszcze lepiej - cieszy się szkoleniowiec rzeszowian, którzy po trzech kolejkach mają cztery punkty. Stracili jednak do tej pory aż siedem bramek, co dowodzi, że nie najlepiej wychodzi im gra w defensywie. - Nie tak mamy grać. Kładziemy duży nacisk na grę obronną, ale jak na razie to nie wychodzi. Próbujemy różnych ustawień, zachowań. Musimy to poprawić, bo nie każdy rywal da sobie wbić kilka goli, żebyśmy mogli zdobywać punkty - wyjaśnia Szymański.
Początek meczu w Nowym Dworze Mazowieckim w środę o godz. 19. Oprócz Lewandowskiego i Jędryasa ze Świtem nie zagra także Ireneusz Gryboś. Na drobne urazy narzekają natomiast Wojciech Fabianowski i Mateusz Rzucidło, ale obaj powinni być gotowi do gry przeciwko Świtowi.

Resovia kończy domową sesję
17 sierpnia 2010 r. – GC Nowiny

Trzecioligowcy dodają gazu – w środę rozegrają 4 już kolejkę. Także czwarty z rzędu mecz u siebie zaliczy Resovia, podejmując Pelikana Łowicz. Po raz pierwszy atut boiska będą mieć stalowowolanie, a ciężki wyjazd czeka Stal Sandeco.
Stal, która w sobotę strąciła Wisłę Płock z pozycji lidera, dziś może powtórzyć sztukę, jeśli znajdzie na wyjeździe sposób na Świt. Orzech wygląda na twardy do zgryzienia – ekipa z Nowego Dworu wygrała wszystkie spotkania, tracą jednego gola. Świt potrafił wycisnąć komplet punktów mimo strzelania tylko 4 goli.

– Liczę, że średnia bramek spadnie im po meczu z nami - zaznacza Andrzej Szymański, coach biało-niebieskich. – Szczerze mówiąc po pokonaniu Wisły nastroje nie są wcale aż tak znakomite Ciągle martwi gra w tyłach. Pracujemy nad tym, oglądamy mecze, analizujemy sytuacje i niewiele to daje.

Szkoleniowiec Stali raczej zastosuje się do zasady, że zwycięskiego składu się nie zmienia.

– Wielkich roszad nie będzie. Mateusz Rzucidło i Wojciech Fabianowski narzekają na urazy, ale powinni być zdolni do gry. Mam nadzieję, że zagramy we wszystkich formacjach na poziomie. Może będzie to pierwszy bez straty gola – dodał Szymański. Mecz o 19.

Źródło: www.nowiny24.pl, www.rzeszow.gazeta.pl
 

(Wofik)