Stal nie może przegrać, Stal nie może zremisować

Concordia już jest jedną nogą w trzeciej lidze, Stal jeszcze musi walczyć o utrzymanie.

Concordia to beniaminek II ligi i chyba gra na tym poziomie to dla elblążan poważne wyzwanie. Concordia zajmuje obecnie 16 miejsce w tabeli i jest poważnym kandydatem do spadku do III ligi. Tym bardziej, że wiosną elblążanie grają po prostu bardzo źle. Wygrali tylko jeden mecz i jeden zremisowali. Przegrali aż 10 spotkań. Strzelili tylko dwie bramki a w ostatnich siedmiu meczach nie strzelili gola. Zatem nie ma kogo się bać i innego wyniku niż zwycięstwo Stali nie ma co brać pod rozważania. Ale rywala lekceważyć nie można. Trzeba zagrać jak najlepiej i zgarnąć trzy punkty.

Nasi piłkarze też nie grają najlepiej, ale punkty „ciułają” (tzn. mozolnie, powoli zdobywają). Bilans Stalowców to jedno zwycięstwo, dwie porażki i osiem remisów. Teraz jednak trzeba wygrać.

- Jutro mamy bardzo ważny mecz, jeden z najważniejszych w tej rundzie – powiedział nam Marcin Wołowiec, II trener Stali. – Zagramy na pewno agresywnie, bo musimy zdobyć trzy punkty.

Niestety kilku graczy jest kontuzjowanych. Najbardziej widoczny będzie brak Arkadiusza Barana, a z powodu urazów nie zagrają także Ernest Szela i Kacper Drelich. Ponadto za kartki będzie pauzował Donatas Nakrosius.

Zapraszamy wszystkich kibiców na to spotkanie. Wszyscy bardzo liczymy na pierwsze zwycięstwo i może będziemy tego świadkami. Tych, którzy nie będą mogli być przy ul. Hetmańskiej 69, zapraszamy przed ekrany monitora. Początek relacji live o godz. 16.30. Zapraszamy