Z kolejnym beniaminkiem

Oficjalna strona Sadomierza informuje, że to miasto to jedno z najstarszych, najpiękniejszych i najważniejszych historycznie ....

... miast Polski. I kto był w Sandomierzu, czytał o tym mieście, ten wie, że tak faktycznie jest. Ale nawet Ci, którzy nie lubią czytać i podróżować dowiedzieli się o Sandomierzu z serialu o księdzu-detektywie. Teraz Sandomierz mają szanse rozsławić piłkarze tamtejszej Wisły.

W poprzednim sezonie piłkarze Wisły Sandomierz wygrali rozgrywki IV ligi świętokrzyskiej i awansowali do III ligi. W dwóch pierwszym meczach nie zdobyli jednak ani punktu ani bramki. Najpierw przegrali z Sołą Oświęcim a następnie z Wiślanami Jaśkowice. W trzeciej kolejce zmierzą się piłkarzami Stali Rzeszów. W kadrze Wisły jest kilku starych wyjadaczy, dobrze znanych z podkarpackich boisk (Stanisław Wierzgacz, Jarosław Piątkowski, Andrij Nikanovych).

Nasi piłkarze wygrali w pierwszej kolejce z Wiślanami Jaśkowice a w drugiej zremisowali w spotkaniu derbowym. W meczu z Resovią trener Bogdan Bławacki zaskoczył wielu kibiców zmianami w składzie. W wyjściowej jedenastce pojawiło się czterech nowych graczy Stali: Adrian Buszta, Jaromir Skiba, Pawło Hordijczuk i Maciej Marczuk a na ławce rezerwowych tym razem usiedli Piotr Prędota i Sławomir Szeliga. Stal zagrała niezły mecz i stworzyła sobie kilka niezłych okazji do zdobycia gola. Ale bramki nie udało się strzelić i - parafrazując trenera Bławackiego - bardziej zgubiliśmy dwa punkty niż zdobyliśmy jeden.

W Sandomierzu na pewno pojawią fani Stali Rzeszów, żeby dopingować naszych piłkarzy. Wszystkich pozostałych zapraszamy do śledzenia relacji live za pośrednictwem serwisu www.stalrzeszow.pl.