Zimowe granie: Równa liczba minut, by przekonać do siebie trenera

16 Stycznia 2020, godzina 20:15, autor: Tomasz Flakowski

Echa pierwszych zimowych przetarć. Co o wczorajszych meczach kontrolnych uważa trener Janusz Niedźwiedź?

15 stycznia 2020 r. rozegraliśmy dwa mecze kontrolne. Oba spotkania (vs Wólczanka Wólka Pełkińska oraz vs KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski - przyp. red.) odbyły się na boisku w Trzebownisku. O ich ocenę i komentarz poprosiliśmy naszego trenera.

"Dwa pierwsze mecze kontrolne pozwoliły nam sprawdzić umiejętności zawodników testowanych w większym wymiarze czasu, niż miałoby to miejsce, gdybyśmy rozegrali tylko jedno takie spotkanie. Dla naszych zawodników oczywiście jest to pierwsze przetarcie w meczu w tym roku. Chodzi też o to, by ci, którzy wracają po urazach lub po dłuższych przerwach od gry - a jest ich kilku - mieli okazję, w równym wymiarze czasowym, pokazać się przed trenerami i udowodnić, że zasługują na grę już od pierwszych minut w lidze." 

Niedźwiedź

"Mecze styczniowe, które sobie zaplanowaliśmy, służą przede wszystkim temu, byśmy mieli szansę przyjrzeć się zawodnikom testowanym pod kątem ich przynależności do zespołu. Pod kątem motorycznym chcieliśmy też, aby zawodnicy zrobili określoną liczbę kilometrów, ponieważ jest to okres, w którym chcemy mocniej popracować i tych jednostek treningowych też będzie więcej, więc nastawianie się w tym czasie tylko na wynik - tak jak to robimy w meczu ligowym - mijałoby się z celem. Gdyby było inaczej, wówczas wystawialibyśmy najmocniejszy skład na danego przeciwnika, nie robili częstych zmian i być może też inaczej rozgrywali piłkę. Wobec tego nie nastawiamy się tylko na wynik, ale rozmawiamy z zawodnikami, że w tych meczach również wymagamy od nich, by czuli też odpowiedzialność za piłkę (i za wynik), natomiast mecze kontrolne, tak jak sama nazwa wskazuje, mają służyć kontroli pewnych rzeczy. Weryfikujemy m.in. to, nad czym dani zawodnicy muszą popracować i czy to nad czym pracujemy każdego dnia potrafimy potem w meczu wykonać."

 

REKLAMA
reklama