Stal Rzeszów | Motor Lublin | |||
---|---|---|---|---|
![]() |
0 | : | 1 | ![]() |
![]() |
Damian Wolański | ![]() |
![]() |
21. Łukasz Krzysztoń | ![]() |
![]() |
17. Paweł Rzeźnik | ![]() |
Strzelać bramki i wygrywać
8 Września 2011, godzina 22:23, autor:
Już w sobotę do Rzeszowa przyjeżdża bardzo ciekawy rywal. Choć na początku rozgrywek nie uchodził za ich faworyta, to po siedmiu kolejkach Moto
Już w sobotę do Rzeszowa przyjeżdża bardzo ciekawy rywal. Choć na początku rozgrywek nie uchodził za ich faworyta, to po siedmiu kolejkach Motor Lublin zajmuje 3 miejsce w tabeli (ponadto lublinianie rozegrali jedno spotkanie mniej!). Łatwo zatem nie będzie, ale nasi piłkarze muszą powalczyć o wygraną. Bowiem ostatni raz Stalowcy zwyciężyli w drugiej kolejce rozgrywek. Zapraszamy w sobotę na spotkanie Stal Sandeco Rzeszów – Motor Lublin. Początek meczu o godz. 17.00
- Zaczęliśmy dobrze, ale po dwóch porażkach spadła na nas plaga kontuzji – powiedział nam trener Andrzej Szymański. - Najpierw Reiman, potem Czarny, Margol, Krauze. W wcześniej jeszcze Prokic czy Florian. Trudno było zebrać najmocniejszą jedenastkę. Napastnicy trochę zawodzą, ale też nie mają dobrych podań. Naszym problemem jest na pewno gra skrzydłami. Te funkcjonują miernie.
- Nie mamy wykonawców – powiedział trener – nie mamy nikogo, kto naprawdę dobrze gra głową. Chociaż w meczu ze Stalową Wolą stworzyliśmy dobre okazje. W Iławie Słomian także miał swoja szansę. Ponadto nie grał ostatnio Margol a on potrafi stworzyć zagrożenie. My tych stałych fragmentów gry nie mieliśmy tak dużo. Ale jak już są, to ktoś musi dobrze podać, a ktoś zgubić rywala i strzelić.
Nawet z przewagą dwóch graczy...
11 Września 2011, godzina 14:33, autor:
To była porażka wyjątkowo bolesna. Stalowcy zagrali bardzo słaby mecz a losów spotkania nie potrafili odwrócić nawet wtedy, gdy g
To była porażka wyjątkowo bolesna. Stalowcy zagrali bardzo słaby mecz a losów spotkania nie potrafili odwrócić nawet wtedy, gdy grali z przewagą dwóch graczy. Nasi piłkarze stwarzają niewiele okazji do strzelenia bramek a mecz z Motorem był trzecim z kolei, w którym Stalowcy nie mogą strzelić gola. Tak dalej być nie może.
Już na początku spotkania nasi piłkarze kilka razy tracili piłkę w środku boiska (m. in. dwukrotnie Słomian). Na szczęście obeszło się bez konsekwencji. Ale w 10 minucie meczu Prokic mógł strzelić gola, ale zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i ostatecznie w bramkę nie trafił. W 22. minucie bardzo przytomnie zachował się Margol. Próbował przelobować Oszusta, który wyszedł daleko z bramki, ale piłkę po jego uderzeniu głową z ok. 30 metrów bramkarz jednak złapał. Niestety trzy minuty później lublinianie wyszli na prowadzenie. Po akcji lewą stroną i dokładnym dograniu Kycko trafił z 10 metrów. Po chwili mogło być 2-0, ale lublinianom zabrakło dokładności. W 32 minucie Hus odważnym wślizgiem (w polu karnym) przerwał akcję Prędoty a w 39 minucie Kycko ładnie uderzył, ale piłka minęła bramkę Wietechy.
Początek drugiej połowy był nieco lepszy. W 50 minucie. Margol pięknie uderzył z rzutu wolnego, ale piłka trafiła w słupek. Potem dwie doskonałe okazje mieli goście. Najpierw Wietecha odbił piłkę po strzale z dystansu a dobitka minęła bramkę Stali. Kilka minut później Karwan nie trafił z trzech metrów po dograniu z prawej strony. I nadeszła 60. minuta. Po strzale Góreckiego Oszust odbił piłkę przed siebie. Dopadł do niej Maca i przy próbie strzału został sfaulowany przez bramkarza. Sędzia odgwizdał rzut karny i po chwili pokazał bramkarzowi Motoru czerwoną kartkę. Na boisku zrobiło się ogromne zamieszanie. Zawodnicy Motoru ruszyli w kierunku sędziego. Na boisko wbiegł także trener zespołu gości. Dwóch kolejnych graczy Motoru ukaranych zostało żółtymi kartkami. Po kilku minutach na boisku pojawił się rezerwowy bramkarz Słyżej (zastąpił Niżnika) i gra mogła być kontynuowana. Do egzekwowania rzutu karnego podszedł Reiman, ale strzelił bardzo źle i Słyżej odbił piłkę. W 73 minucie po faulu na Wietesze drugą żółtą kartkę zobaczył Mihalewski i od tego momentu Stalowcy grali z przewagą dwóch graczy. Niestety nie przełożyło się to na bramki. Dwukrotnie próbował Margol, ale najpierw głową uderzył bardzo niecelnie a później po jego strzale z rzutu wolnego piękną paradą popisał się Słyżej. Próbowali jeszcze Krzysztoń (strzał zablokowali obrońcy) oraz Górecki (z 16 metrów wysoko nad bramką) i rozpaczliwa obrona Motoru zakończyła się sukcesem. Warto dodać, że mecz został przedłużony o 10 minut.
To kolejny bardzo słaby mecz Stalowców. W sześciu ostatnich spotkaniach nasi piłkarze zdobyli 3 punkty. Jest źle. Martwi nie tylko mała zdobycz punktowa, ale także sposób w jaki tracimy bramki i nieudolność w ofensywie. Tercet Prokic - Maca - Reiman zdobył w poprzednim sezonie 30 bramek. W tym tylko Serb trafił jeden raz. Ale na długie analizy tej sytuacji nie ma za bardzo czasu, bo za trzy dni Stalowcy grają kolejny mecz, z "czerwoną latarnią" rozgrywek. I lepszej okazji do przełamania się może nie być.


2011-09-11 08:14 | Konferencja prasowa |
2011-09-10 18:59 | Fatalnie, źle, beznadziejnie |
2011-09-09 13:56 | Stal Sandeco – Motor Lublin: kursy bukmacherów |
2011-09-09 11:37 | 8. kolejka II ligi - obsada sędziowska |
Poprzedni
Następny
Brak meczu
Brak meczu





































Tabela
Ostatnia
Następna
Drużyna | M | Pkt | |
---|---|---|---|
1. | Widzew Łódż | 20 | 43 |
2. | Górnik Łęczna | 20 | 42 |
3. | GKS Katowice | 20 | 40 |
4. | Resovia Rzeszów | 20 | 38 |
5. | Olimpia Elbląg | 20 | 32 |
6. | Stal Rzeszów | 20 | 30 |
7. | Bytovia Bytów | 20 | 29 |
8. | Błękitni Stargard | 20 | 29 |
9. | Znicz Pruszków | 20 | 27 |
10. | Elana Toruń | 20 | 26 |
11. | Garbarnia Kraków | 20 | 25 |
12. | Górnik Polkowice | 20 | 24 |
13. | Lech II Poznań | 20 | 24 |
14. | Pogoń Siedlce | 20 | 24 |
15. | Stal Stalowa Wola | 20 | 22 |
16. | Skra Częstochowa | 20 | 22 |
17. | Legionovia Legionowo | 20 | 12 |
18. | Gryf Wejherowo | 20 | 10 |

