Ale teraz już o piłce. Resovia od kilku lat deklaruje chęć walki o awans do I ligi. Zatrudniano znanych trenerów, sprowadzano ciekawych zawodników, ale awansować się nie udało. Resoviacy w tym sezonie o awansie mówią jakby nieco ciszej. Ale przed tym sezonem w kadrze Resovii nie nastąpiło zbyt wiele istotnych zmian. Utrzymany został szkielet zespołu a wielu zawodników gra w drużynie z Wyspiańskiego już od dłuższego czasu. Oprócz Pietryki są to m. in. Nikanowicz, Hajduk, Kozubek, Bogacz, Kwiek, Juszkiewicz czy Ogrodnik. Ale niemal wszyscy zawodnicy to armia zaciężna (tak jak w prawdziwej armii, gdy nie płacą, walczysz jakby mniej ofiarnie). Wychowanków Resovii jest w kadrze niewielu.

 

Trzeba dodać, że Resovia gra w tym sezonie bardzo skutecznie. Wygrała cztery mecze, jeden zremisowała i dwa przegrała. Zdobycie trzynastu punktów pozwoliło Resovii zająć wysokie trzecie miejsce. „Pasiaki” strzeliły już jedenaście bramek a większość z nich padła na naszym stadionie. Na Hetmańskiej Resoviacy pokonali Unię Tarnów 4-1 oraz Radomiaka Radom 5-0. Zatem nadszedł bardzo dobry moment, żeby piłkarzom z Wyspiańskiego nasz stadion przestał się dobrze kojarzyć.
 

Stalowcy muszą się podnieść po trzech kompromitujących porażkach. I chyba właśnie pojedynek z Resovią to najlepsza ku temu okazja. Derby zawsze wyzwalają dodatkowe emocje, ale o nadzwyczajne zaangażowanie nie musimy się martwić w przypadku wychowanków naszego klubu. A w kadrze Stali jest ich sporo m. in. Lisańczuk, Jakubowski, Damian Jędryas, Więcek, bracia Husowie czy Szela. W niedalekiej przeszłości to bramki i dobra gra młodych, „urodzonych” Stalowców decydowały o zwycięstwie derbowym. W 2007 roku trafienie Mateusza Jędrasa dało biało-niebieskim trzy punkty a w roku 2010 na Wyspiańskiego Ernest Szela strzelił bramkę, dzięki której Stalowcy podobnie triumfowali. Może tak będzie i tym razem. Na pewno można liczyć na dobrą grę Michała Lisańczuka. Ten młody zawodnik, nawet w tych ostatnich, przegranych meczach, dawał z siebie wszystko i za swoją grę na pewno nie musi się wstydzić. Chyba właśnie postawa Lisańczuka powinna być natchnieniem dla reszty ekipy.

 

Redakcja naszego serwisu przeprowadzi relację live z tego meczu. Serdecznie na nią zapraszamy. Początek relacji już od godz. 15.30.

• Konferencja prasowa 2012.09.19 Resovia - Stal Rzeszów