Podsumowanie 33. kolejki III ligi

4 Czerwca 2019, godzina 00:12, autor: Michał Mryczko

Sześć drużyn powalczy o utrzymanie i dwie, w bezpośrednim spotkaniu, o prymat.

Piłka w grze

Ten sezon III ligi grupy IV z pewnością przejdzie do historii jako jeden z najbardziej wyrównanych.

Podhale Nowy Targ - KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 2-0 (1-0)
KSZO zaprezentowało się w Nowym Targu z bardzo dobrej strony. Na ich nieszczęście popełnili jednak błąd przy stałym fragmencie gry w pierwszej połowie i Podhale, bazujące na szczelnej defensywie i szybkich kontratakach, skrzętnie tę sytuację wykorzystało. Drużyna z Ostrowca Świętokrzyskiego całe spotkanie prowadziła grę, ale nie zdołała ostatecznie sforsować obrony Podhala. Gospodarze natomiast w końcówce mecz, po skutecznej kontrze, zamknęli i zgarnęli komplet punktów.

Wólczanka Wólka Pełkińska - Motor Lublin 2-1 (2-1)
W ubiegłym tygodniu na stanowisku szkoleniowca Wólczanki Wólka Pełkińska Marka Rybkiewicza zastąpił trener drużyny młodzieżowej Stali Rzeszów Marcin Wołowiec. W składzie lublinian zabrakło pięciu podstawowych zawodników (za kartki pauzować musieli między innymi Grzegorz Bonin i Marcin Michota). Grę starał się prowadzić Motor, ale zabójcze kontry Wólczanki sprawiły, że w 40. minucie było już 2-0. Na sześćdziesiąt sekund przed końcem pierwszej połowy
z  wolnego wyrównał Brzyski, ale na nic więcej lublinian stać już nie było. Co więcej, w końcówce   mecz mógł zamknąć Dawid Czyrny, ale jego strzał wylądował na słupku. Wólka Pełkińska  znacząco przybliżyła się do utrzymania - ma wszystko w swoich rękach. W sobotę zagra w Ostrowcu Świętokrzyskim z miejscowym KSZO.

Podlasie Biała Podlaska - Wisła Sandomierz 5-2 (2-0)
Pierwszy mecz o życie dla obu zespołów, z którego zdecydowanie lepiej wyszli gospodarze. Ofensywnie ustawiona Wisła (3-5-2) zdaje się, że zapłaciła za swoje ryzyko. Po dwóch kwadransach było już 2-0, a na każdą próbę złapania kontaktu przez Wisłę Podlasie odpowiadało bramką. Oba zespoły po tym spotkaniu dzieli w tabeli punkt - gospodarze zajmują ostatnią spadkową pozycję, a goście przed ostatnią kolejką pierwszą, która gwarantuje utrzymanie.

Spartakus Daleszyce - Wisła Puławy 1-2 (0-1)
Mecz kompletnie o pietruszkę. Spartakus już od kilku kolejek pogodził się z tym, że w następnym sezonie zagra w IV lidze, a Wisła Puławy skupia się na klasyfikacji Pro Junior System. Spotkanie przebiegało pod dyktando Wisły, która powinna była wygrać zdecydowanie okazalej. Spartakus myślami jest już przy posezonowej przebudowie kadrowej.

Soła Oświęcim - Czarni Połaniec 2-0 (1-0)
Soła potrzebowała punktów jak tlenu, a Czarni, tak jak Spartakus, od dawna pogodzeni są z losem. Gospodarze obie bramki zdobyli ze stałych fragmentów gry, głównie po błędach defensywy gości. Oświęcimianie mają na swoim koncie 37 punktów i to, czy w przyszłym sezonie zagrają w III lidze grupie IV, wyjaśni się w sobotę.

Avia Świdnik - Hutnik Kraków 1-1 (1-1)
Dziewiąty remis Avii na własnym boisku, piąty mecz bez porażki i kolejny z bramką Wojciecha Białka. Hutnik, do czego przyzwyczaił od kilku kolejek, skupia się na Pro Junior System. Poniekąd widać było przewagę gospodarzy, ale kompletnie nie potrafili tego udokumentować. Obie bramki padły w pierwszej połowie, a w drugiej, mimo kilku świetnych szans Avii, rezultat nie uległ już zmianie.

Orlęta Radzyń Podlaski - Sokół Sieniawa 0-3 (0-2)
Mecz pod dyktando Sokoła Sieniawa, który kolejny raz udowodnił, że na Wiosnę gra bardzo dobrą piłkę. Trzy strzelone przez podopiecznych Szymona Szydełki bramki to najmniejszy wymiar kary, jaki spotkał Orlęta. Orlęta, które utrzymania są pewne i zdobywają punkty do Pro Junior System. Sokół w tabeli tej rundy plasuje się na 4 miejscu, co potwierdza boiskowe obserwacje.

Wiślanie Jaśkowice -  Stal Kraśnik 3-1 (3-1)
Klasyczny hattrick Krzysztofa Szewczyka, który pozwolił utrzymać swojej drużynie nadzieje na pozostanie w III lidze grupie IV. Stal Kraśnik kolejny mecz zagrała młodzieżowcami, aby walczyć o pieniądze z Pro Junior System. Mecz przebiegał pod dyktando Wiślan, którzy mają jeszcze do rozegrania zaległe spotkanie w środę z Sokołem Sieniawa. Wszystko jest w ich rękach.

Chełmianka Chełm - Stal Rzeszów 0-4 (0-1)
O tymmeczu pisaliśmy w osobnym artykule.

REKLAMA
reklama