Z obozu rywala: Chełmianka Chełm

W ramach 33. kolejki Chełmianka Chełm, która zwycięstwem w poprzedniej kolejce zapewniła sobie bezpieczny byt na kolejny sezon, ..

zmierzy się ze Stalą Rzeszów.

Chełmianka do rundy wiosennej przystąpiła z dorobkiem 21. punktów, a więc cel na drugą część sezonu wydawał się każdemu doskonale znany, co również podkreślał prezes klubu - Piotr Stępień:

- Wiemy, że czeka nas ciężka wiosna, rywale nie próżnują, poszerzają swoją kadrę, zatem walka o utrzymanie się w III lidze będzie zacięta do ostatniej kolejki. Naszym celem jest zajęcie bezpiecznego miejsca, które zapewni nam grę w trzeciej lidze na kolejny sezon.

Zamierzony cel udało się zrealizować dopiero na trzy kolejki przed końcem sezonu, jednak nim do tego doszło podopieczni trenera Bożyka przez długi okres próbowali ustabilizować formę. Na pierwszy wiosenny komplet punktów piłkarze z Chełma czekali do 21. kolejki, gdzie w derbowym pojedynku pokonali drużynę Orląt. Było to nie tylko pierwsze zwycięstwo w tej rundzie, ale również pierwsze od 23. września ubiegłego roku. Przed tym spotkaniem, na inaugurację Chełmianka przegrała w Nowym Targu z Podhalem - co akurat nie było żadną niespodzianką (mimo, że w ubiegłej rundzie Podhale przegrało tylko jedno spotkanie właśnie w Chełmie) - a w kolejnych meczach dwukrotnie remisowała, z Wólczanką oraz Wiślanami.

Kolejne spotkania, to jakby powtórka z pierwszych czterech meczów. Porażka w Świdniku z miejscową Avią, dwa remisy - z zamykającą tabelę Sołą oraz ze Spartakusem, który także znajduje się w strefie spadkowej, aż wreszcie zwycięstwo z Podlasiem. Zwycięski mecz zdecydowanie mógł się podobać, gospodarze od początku stworzyli sobie więcej okazji i w 26. minucie wyszli na prowadzenie. Po przerwie podwyższył Rafał Kursa - były zawodnik Stali Rzeszów, a o zwycięstwie przesądził Zawiślak. Podlasie odpowiedziało tylko jednym trafieniem.

W 26. kolejce zawodnicy trenera Bożyka wybrali się do Puław, gdzie mimo dobrej postawy nie potrafili pokonać bramkarza gospodarzy tracąc przy tym aż trzy bramki.

- Nie udokumentowaliśmy wielu okresów przewagi. Słono zapłaciliśmy za brak odważnych decyzji. Przeciwnik był bardzo skuteczny i wygrał to spotkanie, chociaż uważam, że nie zasłużyliśmy na porażkę. Bramki są jednak najważniejsze. - skomentował trener Chełmianki.

Słowa trenera piłkarze wzięli sobie do serca i w meczu z Czarnymi Połaniec zagrali dużo lepiej, a przede wszystkim skuteczniej co przełożyło się na wysokie zwycięstwo.

Kolejne mecze to majowy maraton spotkań z drużynami z górnej połowy tabeli. Najpierw w Krakowie, gdzie mimo bardzo wyrównanego spotkania i prowadzenia po pierwszej połowie, nie udało się zdobyć choćby punktu. Następnie dwa remisy, pierwszy na własnym terenie z Sokołem Sieniawa oraz drugi ze Stalą w Kraśniku. Derbowym pojedynek z Motorem okazał się jednostronnym spotkaniem. Goście z Lublina pewnie zwyciężyli strzelając trzy bramki. Chełmianka odpowiedziała tylko raz, wykorzystując rzut karny.  Tytułowa - 31. kolejka, która zapewniła utrzymanie biało-zielonym to spotkanie z KSZO. Pierwszą połowę zdominowali gospodarze, jednak to goście z Chełma na przerwę schodzili z jednobramkowym prowadzeniem. Po przerwie obraz gry się nie zmienił, przewaga wciąż należała do KSZO jednak świetnie między słupkami spisywał się Cezary Osuch. W 72. minucie Chełmianka dość niespodziewanie podwyższyła prowadzenie. Kilka minut później kontaktową bramkę strzelili gospodarze ale było to ostatnie trafienie w tym meczu. Na pomeczowej konferencji swojej radości nie krył trener Bożyk:

- Powiedzieć, że zespół Chełmianki pokazał charakter to nic nie powiedzieć. Można było zobaczyć bardzo wysoką jedność, to zwycięstwo zostało wydrapane i wygryzione. Nikt nie ustępował, jeżeli chodzi o nastawienie. Praca w defensywie była fundamentem, żebyśmy mogli cieszyć się ze zwycięstwa.

Spotkanie ze Stalą Rzeszów będzie ostatnim meczem przed własną publicznością, która z pewnością zjawi się żeby pożegnać i podziękować drużynie za obecny sezon, ale także żeby zobaczyć w akcji zawodników z Rzeszowa wciąż walczących o awans. Jesienią w Rzeszowie wygrali gospodarze, jednak zawodnicy Chełmianki podbudowani okazałym zwycięstwem w ubiegłą środę nad Motorem Lublin w ramach Regionalnego Pucharu Polski na pewno nie są na straconej pozycji i spróbują postraszyć faworyta.

Runda wiosenna 2019:
09.03.2019  Podhale - Chełmianka  1-0
16.03.2019  Chełmianka - Wólczanka  2-2
23.03.2019  Wiślanie - Chełmianka  0-0
31.03.2019  Chełmianka - Orlęta  2-0
06.04.2019  Avia - Chełmianka  1-0
10.04.2019  Chełmianka - Soła  1-1
13.04.2019  Spartakus - Chełmianka 1-1
20.04.2019  Chełmianka - Podlasie  3-1
27.04.2019  Wisła Puławy - Chełmianka  3-0
01.05.2019  Chełmianka - Czarni Połaniec  4-1
05.05.2019  Hutnik - Chełmianka  2-1
08.05.2019 Chełmianka - Sokół  1-1
12.05.2019  Stal Kraśnik - Chełmianka  1-1
18.05.2019  Chełmianka - Motor  1-3
24.05.2019  KSZO - Chełmianka  1-2