Postawić kolejny krok

19 Kwietnia 2019, godzina 20:57, autor: Jakub Zaczkiewicz

Po serii spotkań z drużynami z dołu tabeli tym razem czekają nas starcia z drużynami ze ścisłej ligowej czołówki.

2018.10.06 Stal Rzeszów - Sokół Sieniawa

Na początek nasza drużyna zmierzy się z Wisłą Puławy. Czy w Wielką Sobotę nasi piłkarze sprezentują sobie i wszystkim klubowym sympatykom kolejne trzy punkty?

Dwanaście bramek strzelonych i tylko dwie stracone. Takim bilansem mogą pochwalić się zawodnicy rzeszowskiej Stali w ostatnich dwóch meczach ligowych. Szczególne wrażenie może robić ubiegłotygodniowe zwycięstwo z Podlasiem Biała Podlaska odniesione w imponującym rozmiarze 7-0. Tym razem jednak do Rzeszowa zawita zespół, który śmiało możemy nazwać dość pragmatycznym. W tym sezonie bowiem nasz rywal ze wszystkich swoich dotychczasowych dwunastu zwycięstw aż ośmiokrotnie wygrywał swoje mecze zwyciężając zaledwie jedną bramką co jednak w pełni wystarczy, aby plasować się w czołówce tabeli.

„Duma Powiśla” bo taki pseudonim noszą nasi najbliżsi rywale, jeszcze w ubiegłym sezonie występowała na drugoligowych boiskach. Naszym przeciwnikom do utrzymania zabrakło w końcowym rozrachunku sześciu punktów. Co ciekawe to właśnie puławska Wisła była przez wielu wskazywana jako jeden z faworytów do walki o awans na zaplecze Lotto Ekstraklasy, gdzie w sezonie 2016/2017 już występowała.

Na trzecioligowym poziomie rozgrywkowym Wisła Puławy radzi sobie całkiem nieźle. Jak dotąd zespół prowadzony przez Jacka Magnuszewskiego zdobył 42 punkty i zajmuje 5 miejsce w ligowe tabeli.
Sobotnie spotkanie będzie poniekąd wyjątkowe dla Leonida Otczenaszenki, który w przeszłości występował w barwach puławskiej Wisły. Obecny bramkarz Stali Rzeszów najpierw występował tam w drużynach juniorskich, natomiast później został włączony do kadry pierwszego zespołu. Nasz golkiper nie wraca już jednak myślami do przeszłości podkreślając, że teraz skupia się wyłącznie na najbliższym spotkaniu: Staram się nie podchodzić do tego meczu w szczególny sposób. Zarówno dla mnie jak i dla całej naszej drużyny najważniejsze jest to, aby dopisać w sobotę kolejne trzy punkty. Zdajemy sobie sprawę, iż zespół z Puław będzie bardzo wymagającym przeciwnikiem. My jednak chcemy odnieść zwycięstwo i zrobić kolejny krok do przodu w drodze do końcowego sukcesu.

Mecz Stali Rzeszów z Wisłą Puławy rozpocznie się 20 kwietnia o godzinie 15:00 na Stadionie Miejskim „Stal” w Rzeszowie.

REKLAMA
reklama