Krótka pamięć czy kłopoty z dodawaniem?

17 Września 2011, godzina 18:06, autor:

W czwartek 21 kwietnia 2011 r. w gc „Nowiny” ukazał się artykuł autorstwa (tsz) „Prawie na remis”. Zaprezentowano w nim skr

W czwartek 21 kwietnia 2011 r. w gc „Nowiny” ukazał się artykuł autorstwa (tsz) „Prawie na remis”. Zaprezentowano w nim skróconą historię meczów derbowych pomiędzy Stalą a Resovią.

 

Mniej istotną sprawą jest fakt, że autor nie uznał za stosowne wskazania źródła swojej wiedzy dotyczącej wyników i strzelców bramek. Ważniejszy jest sposób liczenia pojedynków derbowych: podano jedynie mecze ligowe, pomijając fakt rozegrania 6-ciu spotkań pucharowych. Na tę okoliczność autor pisze: „Dla nas jednak prawdziwe derby to te o punkty i dlatego tylko one znalazły się w poniższym zestawieniu”. Dlaczego ważne są tylko mecze ligowe, tego autor niestety nie wyjaśnił. Podobnie jest w ostatnim wydaniu „Nowin” z 16.09.2011 r., gdzie napisano o derbach nr 67. Dlaczego więc na naszej stronie upieramy się przy liczbie 73 ? Odpowiedź jest bardzo prosta: liczymy wszystkie mecze ligowe i pucharowe czyli wszystkie o tzw. „stawkę”.                                     

Natomiast autorzy artykułów w „Nowinach” są niekonsekwentni w swoich działaniach. Przykładów na postawioną tezę nie trzeba szukać zbyt daleko, bo wystarczy sięgnąć do archiwalnych numerów tej gazety z lat 2008 i 2009. W tych latach oprócz spotkań ligowych los skojarzył Stal i Resovię dwukrotnie w ramach rozgrywek o Okręgowy Puchar Polski i dwukrotnie te mecze obszernie zapowiadały "Nowiny".  Najpierw, w dniu 9 kwietnia 2008 r. ukazał się artykuł o wiele mówiącym tytule: „Dziś derby Rzeszowa”, a prawie rok później 7 kwietnia 2009 r. „Resovia na Hetmańskiej”, w którym słowo „derby” pojawia się 5 razy. Oczywiście w sprawozdaniach z tych meczów (z dn. 10.4.2008 r. i 8.4.2009 r.) słowo „derby” dziennikarze „Nowin” odmieniają prawie przez wszystkie przypadki.

Jakby było mało dowodów na to, że to jednak były prawdziwe derby, należy sobie przypomnieć atmosferę tych meczów. Czy czerwone i żółte kartki pokazywane były przez sędziów tylko dla żartu czy też grano jak najbardziej serio ? Wystarczy przeczytać sprawozdania, a wnioski nasuną się same: wspomniane mecze pucharowe były i dla zawodników i dla kibiców tak samo ważne, jak te ligowe !

Jeśli więc jakimś przedmiotom, wydarzeniom itp. nadajemy tę samą nazwę – musimy je traktować jednakowo ! I nie ma znaczenia co jest stawką meczu: liga czy puchar. Dlaczego ? Bo jak historia pokazuje – tutaj zawsze gra się na serio i to już od pierwszych spotkań rozegranych zaraz po II wojnie światowej.

W związku z powyższym dla każdego obiektywnego kibica, niezależnie od klubowych sympatii, nie powinno być wątpliwości, że najbliższy mecz pomiędzy Stalą i Resovią, który zostanie rozegrany na Stadionie Miejskim przy ul. Hetmańskiej będzie 73 potyczką derbową.

(Marek Ziemba)

REKLAMA
reklama