Siedlce – całkiem inny poziom

10 Sierpnia 2011, godzina 21:39, autor: Grzegorz Szalacha

Wracamy jeszcze na chwilę do Siedlec, gdzie Stal Sandeco rozegrała w mecz w ostatnią sobotę. Zamieszczamy poniżej kilka uwag i spostrzeżeń nasz

Wracamy jeszcze na chwilę do Siedlec, gdzie Stal Sandeco rozegrała w mecz w ostatnią sobotę. Zamieszczamy poniżej kilka uwag i spostrzeżeń naszego kolegi redakcyjnego obsługującego to spotkanie:

1. Organizacja: Mimo, że na stadion redaktorzy z Rzeszowa dotarli około dwóch godzin przed meczem nie zostaliśmy zostawieni na pastwę losu. Od razu poinformowano nas, że zaraz przyjdzie do nas osoba, która się nami zajmie i nam wszystko wytłumaczy. Po kilku minutach tak jak nam obiecano przyszła osoba, która nas zaprowadziła na nasze miejsca pracy. Były to osobne stanowiska, które były wyposażone w Internet oraz klimatyzację.

Oprócz tego do naszej dyspozycji bez ograniczeń był bar. Na godzinę przed meczem dostaliśmy składy obu drużyn oraz dodatkowo bardzo ciekawie opracowany skarb kibica. O nic nie musieliśmy prosić!!! Po meczu ta sama osoba pożegnała się z nami słowami „dziękujemy za wizytę i do zobaczenia w Rzeszowie”. Aż miło pracować wśród takich ludzi!
2. Stadion: Przy wjeżdżaniu na stadion już byliśmy w dużym szoku. Niczym zobaczyliśmy główną murawę minęliśmy trzy pełnowymiarowe boiska treningowe, każde oświetlone w tym jedno ze sztuczną murawą! Obok tych boisk jest zbudowany parking na 700 aut. Sam stadion to na razie tylko jedna nowa zadaszona trybuna na około 3000 osób, a pod nią pełne zaplecze. Szatnie, pomieszczenia dla sędziów, dziennikarzy itd.
W najbliższym czasie mają w planie dobudować kolejne dwie trybuny, a obok jeszcze hotel i aquapark.
(kliknij w zdjęcia aby zobaczyć je w powiększeniu)




3. Kibice: Mijając kolejne ulice Siedlec dwie godziny przed mecze można było już spotkać osoby idące w kierunku stadionu ubranych w szaliki miejscowej Pogoni. Nie byłoby w tym może nic dziwnego, gdyby nie to, że te osoby na stadion miały jeszcze tylko kilkaset metrów! Duża liczba kibiców melduje się na stadionie już około godzinę przed meczem. A sam mecz to już jeden wielki kulturalny doping wszystkich kibiców. Aż wart tego posłuchać.
Ci sami kibice wychodzących na rozgrzewkę piłkarzy Stali Sandeco powitali burzą oklasków.

Podsumowując: w Siedlcach organizacyjnie wygląda to rewelacyjnie. I w tym aspekcie inne drużyny II ligi powinny do nich równać. Co do stadionu to widać jak olbrzymie znaczenie ma pomoc miasta. A kibice? Tego trzeba się nauczyć.

REKLAMA
reklama