Zdobyć lubelską twierdzę

W 30. kolejce nasza drużyna zawita do Lublina, gdzie zmierzy się z jedną z największych trzecioligowych marek – Motorem Lublin.

Wokół obu tych zespołów panują zupełnie inne nastroje. Drużyna z Lublina po potknięciu w Sieniawie mocno skomplikowała swoją sytuację w tabeli. Mimo, iż nasi rywale obecnie znajdują się na trzecim miejscu to jednak ta lokata zdecydowanie ich nie zadowala. Przed ekipą Roberta Góralczyka stawia się bowiem jasny cel, czyli awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Należy jednak pamiętać, iż na własnym boisku Motor Lublin jest szczególnie groźny. Dość powiedzieć, że nasi rywale w tym sezonie na Arenie Lublin jeszcze nie przegrali. Śmiało można więc powiedzieć, iż obok stadionu w Nowym Targu i oczywiście obiektu w Rzeszowie jest to prawdziwa ligowa twierdza.

Zupełnie w innym położeniu znajduje się rzeszowska Stal, która nie przestaje kroczyć zwycięską ścieżką. Ostatnie zwycięstwo nad imienniczką z Kraśnika było już dwudziestą wygraną naszego klubu w tym sezonie. Ewentualne zwycięstwo nad Motorem Lublin z pewnością uskrzydliłoby naszych piłkarzy w drodze po końcowy ligowy tryumf.

Dyrektor sportowy Stali Rzeszów – Michał Wlaźlik podkreśla jak prestiżowe będzie to spotkanie: Obie drużyny, które zmierzą się ze sobą w sobotę rozgrywają bardzo dobry sezon. Na trybunach Areny Lublin z pewnością zasiądzie kilka tysięcy kibiców w tym prawie tysiąc naszych fanów. To dla takich spotkań ciężko pracujemy na co dzień. Takie mecze spokojnie mogłyby się odbywać na poziomie Ekstraklasy.

Początek spotkania Motoru Lublin ze Stalą Rzeszów zaplanowano w sobotę 11 maja o godzinie 19:00