2 Liga, 18 Września 2011 godzina 16:00
Stal Rzeszów Resovia Rzeszów
stal-rzeszow 0 : 1 resovia

Sprawa honorowa

16 Września 2011, godzina 22:58, autor:

To będzie bardzo ważny mecz. Taki na „przełamanie się”. Albo będziemy się dalej staczać, albo pokażmy charakter, umiejętności, s

To będzie bardzo ważny mecz. Taki na „przełamanie się”. Albo będziemy się dalej staczać, albo pokażmy charakter, umiejętności, sportową złość, sportową mądrość i wygramy. Trudno o lepszy ku temu moment. 73. Derby Rzeszowa w niedzielę o godz. 16.00

Kibice Stali Sandeco mogą być ostatnio źli na wyniki, jakie osiąga nasz zespół. Ale poziom frustracji kibiców Resovii jest znacznie wyższy. Działacze Resovii od początku głośno zapowiadali walkę o awans. Pozyskali zawodników z ciekawymi piłkarskimi nazwiskami (i konkretnymi wymaganiami finansowymi). Ale jak na razie nie przyniosło to spodziewanego efektu a początek rozgrywek Resoviacy mieli po prostu fatalny. W sześciu kolejnych meczach zdobyli tylko trzy punkty, ale nie zdobywając przy tym ani jednej bramki. Wydawało się, że przełamanie nadeszło w siódmej kolejce, ale po zwycięstwie nad Wigrami Suwałki przytrafiła się porażka z OKS Olsztyn. W meczu ze Stalą Sandeco Resoviacy prawdopodobnie zagrają w składzie: Pietryka - Krzak, Baran, Bogacz, Szkolnik – Piechniak, Nykanowicz, Kwiek, Ogrodnik - Twardowski, Kantor. Być może na ławce rezerwowych usiądą Juszkiewicz, Cygnar, Czeneskov i Hajduk.
- Kogo tak naprawdę trzeba się obawiać? – zapytałem przed meczem zaprzyjaźnionego kibica Resovii.
- Jeszcze takiego nie kupili – odpowiedział mój rozmówca.
Ponadto potwierdza się dosyć ciekawa proporcja. W składzie Resovii prawdopodobnie zagra tylko jeden wychowanek. Będzie to bramkarz – Marcin Pietryka. Pozostali to armia zaciężna.
 
Inaczej będzie w zespole Stali Sandeco Rzeszów. W kadrze zespołu jest sporo wychowanków, a wśród nich jeden wyjątkowy. To Paweł Kloc. W obliczu kłopotów kadrowych ten doświadczony zawodnik znalazł się w meczowej osiemnastce.
- Bez względu na to czy są kontuzje czy nie, to mogę zapewnić, że zespół będzie gryzł trawę – powiedział nam Paweł Kloc. – Ja, jeżeli wyjdę na boisko to dam z siebie 150 procent. Nawet zawodnicy spoza Rzeszowa też będą zmobilizowani. Siedzą w szatni, słyszą o derbach od tych, którzy już w nich grali.
Zatem z mobilizacją nie powinno być kłopotu. Zwłaszcza wśród wychowanków. A tych jest w składzie biało-niebieskich niemało. Kloc, Reiman, Maca, Lisańczuk , Szala, Szela, Jędryas, Hus czy Drożdżal to Ci, którzy mają szansę na występ w derbach. Oni wpływają także na zawodników z poza Rzeszowa.
- Nie jestem wychowankiem, tak jak np. Wojtek Reiman, ale wiem, że to bardzo ważny mecz – powiedział nam Dawid Florian. – Dodaje nam adrenaliny. Przed derbami mieliśmy krótkie spotkanie i rozmawialiśmy o meczu. Przegraliśmy ostatnie trzy spotkania, ale gra nie była taka najgorsza. Ten mecz będzie takim na przełamanie się. Będzie dużo walki a wygra ten zespół, który osiągnie przewagę w środku pola.
O tym, że trener Andrzej Szymański ma kłopoty kadrowe można przeczytać we wszystkich rzeszowskich gazetach. I faktycznie są problemy i nie wiadomo w jakim składzie w niedzielę wybiegną na boisko biało-niebiescy. Może zagra kontuzjowany ostatnio Wojciech Reiman.
- Zobaczymy jak zagramy – powiedział nam trener Stalowców Andrzej Szymański – może trzema napastnikami. Rywala widziałem kilka razy. Wiem co grają, choć mają możliwość wyboru kto zagra. Ale wygra ten, kto będzie bardziej zdeterminowany.
 
Zapraszamy na ten mecz wszystkich kibiców piłki nożnej z Podkarpacia. A obecność na derbach to dla kibica Stali Sandeco Rzeszów sprawa honorowa. Spotykamy się na stadionie Stali w niedzielę przed godz. 16.00 (warto przyjść na stadion nieco wcześniej). Na pewno będą emocje i walka o zwycięstwo.
- Zostawimy na boisku zdrowie a przecież gramy u siebie – powiedział nam Paweł Kloc - pomogą nam przecież kibice z trybun i będą dwunastym zawodnikiem. To na pewno doda nam skrzydeł. Prosimy kibiców, żeby nas dopingowali a my będziemy walczyć o zwycięstwo bez względu na kłopoty.